Stres to nasza codzienność

Stres jest nieodzownym elementem naszej codzienności. Żyjemy szybko i w zasadzie większość czasu działamy na autopilocie, wykonując rutynowe czynności (spotkania służbowe, zadania zlecone przez przełożonych, opieka nad dziećmi) i nie zauważając, że bardzo często są one przyczyną stresu. Rozlana kawa przy porannej krzątaninie, niespodziewane spotkanie służbowe, zakorkowane ulice to sytuacje niezależne od nas, do których jesteśmy przyzwyczajeni, bo zdarzają się na każdym kroku. A jednak bardzo często powodują w nas irytację i reakcję stresową.

W takim zabieganiu czasami trudno nam zauważyć, że działamy pod wpływem ciągłego stresu. Dopiero gdy zatrzymujemy się na chwilę (np. przy świątecznym stole czy na rodzinnym spotkaniu), zastanawiamy się, dlaczego nie mamy energii i nie cieszy nas wspólne spędzanie czasu, a myślimy jedynie o tym, żeby się położyć i odpocząć.

Uruchomienie układu przywspółczulnego

Odpowiada za to brak równowagi między układem współczulnym a przywspółczulnym. Ten pierwszy odpowiada za reakcje w trakcie stresu, ten drugi sprawia, że czujemy się rozluźnieni i zrelaksowani. Równowaga między oboma układami jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Jak uruchamia się układ współczulny, wszyscy wiemy, bo to nasza codzienność. A co zrobić, żeby uruchomić układ przywspółczulny?

Najprostsza odpowiedź brzmi: zadbać o swoje ciało.

Każdy z nas potrafi to zrobić. Dla jednych jest to wieczorna kąpiel, dla innych masaż lub zabieg w spa. To niezwykle skuteczne sposoby, ale wymagają wcześniejszych przygotowań i nie są dostępne w każdej chwili.

Relaksacja w jodze

W jodze działanie odstresowujące mają pozycje odwrócone, np. stanie na głowie (salamba sirsasana), stanie na barkach popularnie zwane świecą (salamba sarvangasana), pozycja pługa (halasana), czy wiszenie na pasach będące odpowiednikiem stania na głowie. Wymagają one jednak pewnej praktyki i sprawności fizycznej. Ponadto do wykonania większości z nich niezbędne są pomoce i odpowiednie miejsce. Oznacza to, że nie zawsze będziemy je w stanie wykonać, np. w biurze przed ważnym spotkaniem będzie to wręcz niemożliwe.

Moc jogi polega na tym, że jest ona dostępna dla każdego i w każdym momencie. Oferuje wiele różnych pozycji (asan) i każdy może wybrać coś dla siebie. Jestem przekonana, że równie dobrze relaksują pozycje, które wymagają skupienia na tym co tu i teraz. W przypadku wykonywania asan – na własnym ciele. Dlatego dla osiągnięcia relaksacji polecam pozycje budujące poczucie równowagi, np. pozycję orła (garudasana), pozycję drzewa (vrksasana) czy pozycję półksiężyca (ardha candrasana).

ARDHA CANDRASANA (Orzeł) krok po kroku

  1. Stań ze stopami połączonymi i nieznacznie ugnij kolana, unieś lewą stopę i – balansując na prawej – skrzyżuj lewe udo ponad prawym. Jeśli możesz, zapleć lewą stopę za prawą łydkę.
  2. Wyciągnij przed siebie ręce zgięte w łokciach pod kątem prostym. Załóż prawy łokieć za lewy i skrzyżuj przedramiona oraz – jeśli to możliwe – dłonie.
  3. Ramiona powinny być ustawione na wysokości barków równolegle do podłogi, przedramiona pod kątem prostym do ramion (równolegle do podłogi). Palce wyciągnij mocno do góry. Rozszerzaj łopatki, wyprostuj plecy.
  4. Na wydechu opuść dłonie, rozluźnij nogi i powtórz pozycję na drugą stronę.

VRKSASANA (Drzewo) krok po kroku

  1. Stań na prawej nodze. Lewą stopę ułóż wysoko na wewnętrznym udzie (jeśli nie jest to możliwe, stopa może być oparta niżej – nawet na łydce, byle nie na kolanie).
  2. Dociskaj stopę do uda i udo do stopy, kolano lewej nogi opuść w dół. Pilnuj, żeby biodra były na tym samym poziomie.
  3. Proste ręce wyciągnij nad głowę.
  4. Patrz przed siebie, spokojnie oddychaj.
  5. Na wydechu opuść dłonie, rozluźnij nogi i powtórz pozycję na drugą stronę.

ARDHA CANDRASANA (Półksiężyc) krok po kroku

  1. Rozpocznij od pozycji rozciągniętego trójkąta (utthita trikonasana) na prawą stronę.
  2. Połóż lewą dłoń na biodrze. Na wdechu zegnij prawe kolano i połóż opuszki palców prawej dłoni na podłodze lub tak, aby znajdowały się w odległości ok. 30-50 cm od prawej stopy. Jednocześnie przysuń lewą stopę do prawej i przenieś ciężar ciała na prawą nogę.
  3. Otwórz klatkę piersiową i ustaw barki w jednej linii.
  4. Na wydechu unieś prostą lewą nogę do góry, tak żeby kostka, kolano, biodro i bark tworzyły jedną linię. Dopiero na końcu wyprostuj prawą nogę.
  5. Pilnuj, żeby prawa noga była prostopadła do ziemi. Jednocześnie zwróć uwagę, żeby lewa noga nie odkręcała się do góry (trzymaj stopę równolegle do ziemi, palce stopy kieruj do przodu).
  6. Utrzymuj równowagę. Kiedy poczujesz się stabilnie, wyciągnij lewą rękę do góry, tak aby była przedłużeniem prawej ręki.
  7. Aby wyjść z pozycji, na wydechu opuść lewą nogę na podłogę. Wróć do pozycji trójkąta (utthita trikonasana) i powtórz wszystkie czynności na drugą stronę.

Każda z tych pozycji wymaga skupienia na poszczególnych mięśniach zaangażowanych w jej wykonanie. Uruchomienie odpowiednich mięśni oraz skupienie na utrzymaniu równowagi bardzo skutecznie angażuje nasz umysł i zmusza do osadzenia się w chwili bieżącej, do zauważenia, co dzieje się w naszym ciele. Trudno myśleć o tym, jak potoczy się ważne spotkanie, jeśli musimy utrzymać ciało w równowadze, stojąc np. na jednej nodze. Działa to dokładnie w taki sam sposób jak w życiu codziennym – chwila nieuwagi i spadamy z drabiny. Taka uważność na odczucia we własnym ciele to również pierwszy krok do medytacji, więc warto próbować. Dodatkowo pozycję drzewa lub orła możemy wykonać praktycznie wszędzie – wystarczy tyle miejsca, ile zajmujemy w pozycji stojącej.

Joga oferuje również szereg technik oddechowych (pranayama), które uspokajają umysł, pozwalają wycofać zmysły do wewnątrz i skoncentrować się na odczuciach naszego ciała. Podobnie jak pozycje odwrócone pranayama wymaga wiedzy i praktyki ze względu na złożoność niektórych technik.

Nie trzeba jednak znać specyficznych technik oddechowych, żeby sobie pomóc w sytuacjach stresowych. Wystarczy usiąść na krześle i przez chwilę skupić się na własnym oddechu, obserwując jak płynie, zauważając czy jest krótki czy długi, swobodny czy utrudniony.

Podsumowanie

Niezależnie od tego, na jakie sposoby uwalniania stresu się zdecydujemy, najważniejsza jest regularna praktyka. Tak jak regularnie jesteśmy narażeni na stres, tak samo regularnie powinniśmy go eliminować z naszego życia. Nawet 10 min. dziennie wykonywania prostych pozycji jogi oraz obserwacji oddechu, ale wykonywanych regularnie może znacząco poprawić równowagę systemu współczulnego i przywspółczulnego w naszym organizmie.

A zatem zapraszam na matę. Namaste.

Monika Kapica-Bassak

Monika Kapica-Bassak – od 5 lat praktykuje jogę, którą na początku traktowała jako remedium na skutki pracy biurowej. Systematyczna praktyka przyniosła jej nie tylko dużą ulgę w dolegliwościach, ale pozwoliła uniknąć poważnej operacji kręgosłupa. Dlatego zapragnęła dzielić się jej dobroczynnym działaniem z innymi. W listopadzie 2022 r. ukończyła kurs nauczycielski i została dyplomowanym nauczycielem jogi. Prowadzi zajęcia w jęz. polskim i angielskim.

Możesz również cieszyć się:

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *